Wejście / Wyjście + parking

Ucker

Ucker skrzywił się ... - tak ... a wgl.dziecko będzie do mnie mogło mówić tato ? czy raczej prosze pana ? - mruknął , wstając ...

Dul

O co Ci znowu chodzi ? - spytała , również wstając z tej ławki . - Chcesz się kłócić o imię dla dziecka ? Błagam .. wymyśl już lepszy powód . - mruknęła .

Ucker

- nie ... nie chce się kłócić o imię dla dziecka ... jakie imie wybrałaś ?

Dul

Dulce popatrzyła na niego , po czym znowu usiadła na tej ławce . - Christopher . - mruknęła , obracając komórkę w palcach . Zawsze jak była zła musiała sobie znaleźć jakieś zajęcie , inaczej pewnie wyżyłaby się na Uckerze .

Ucker

Ucker wytrzeczył oczy - nie to żeby mi się nie podobało Laughing

ale ... czego akurat Christopher ? - uniósł brwi ... - nie denerwuj się ... przepraszam - kleknął obok niej

Dul

Dlatego , że podoba mi się to imię . - mruknęła , chowając telefon do kieszeni . - Po za tym ty się tak nazywasz xd .. - mruknęła po raz kolejny , patrząc na chłopaka .

Ucker

- no ... to akurat wiem Laughing

- kiwnął głową , biorąc jej ręke - a jak to będą bliźniaki Laughing

?

/ z.w xd

Dul

Że .. co ? - spytała , patrząc na chłopaka . Biedna Dulce nigdy o tym nie myślała . Gdy przetworzyła sobie tą myśl w głowie zemdlała . Laughing

Jedno dziecko było dla niej czymś dziwnym , a co dopiero bliźniaki . xdd

Ucker

- Dulce ... cholera - zaczął ją wachlować Laughing

jakiś tam lekarz przyszedł i zaczął czymś śmierdzącym jeździć po Dulki nosie Laughing

Dul

Dulce więc ocknęła się , wtulając się w chłopaka . Chciała być jak najdalej od tego lekarza xdd .

Ucker

No to lekarz sb poszedł - nie będzie bliźniaków ... spokojnie - mruknął xd

Dul

Nigdy więcej tak przy mnie nie mów . - mruknęła , nadal wtulając się w chłopaka . - Bliźniaki to tragedia .. horror .. dramat .. xdd . - stwierdziła .

Ucker

- nie przesadzaj ... było by tylko więcej jęków w nocy , podwójne koszty , podwójne kłopoty ... nie ... bliźniaki to tragedia xd - mruknął , nadal ją przytulając

Dul

Widzisz .. sam to przyznałeś .. dlatego nigdy więcej tak nie mów . - mruknęła . - Dobra , już chyba nie zemdleję .. możesz mnie puścić . - stwierdziła , odsuwając się od chłopaka .

Ucker

- sama się we mnie wtuliłaś , więc nie narzekaj - mrukął xd , siadając na ławcę xd